Budżet państwa i dług publiczny
Chore finanse publiczne i olbrzymie długi, w jakie popadły kraje Unii Europejskiej są dziś źródłem rozlewającego się po Europie kryzysu na bezprecedensową od lat skalę. Również dla Polski największym wyzwaniem jest reforma finansów publicznych oraz konsekwentnie realizowana redukcja deficytu budżetowego i długu publicznego. Kryzys finansów publicznych hamuje bowiem wzrost gospodarczy i prowadzi do gospodarczej zapaści.
Ostatnie lata przyniosły radykalne zwiększenie poziomu długu publicznego. O ile w 2007 roku dług sektora finansów publicznych wynosił 529 mld złotych to w 2012 roku wzrósł do 866 miliardów. Przez 5 ostatnich lat poziom zadłużenia Polski wzrósł o 337 miliardów czyli o 64%.
W efekcie przypadające na jednego mieszkańca zadłużenie wzrosło z 13 800 zł w 2007 roku do 23 300 zł w roku 2012.
Za tak gwałtownie rosnącym długiem idą ogromne koszty jego obsługi. W 2012 roku przeciętny podatnik za same odsetki od długu publicznego zapłacił ponad 1100 złotych. To więcej niż przeznaczy łącznie na obronę narodową, policję, straż pożarną, szkolnictwo wyższe i ochronę zdrowia.
Poziom zadłużenia finansów publicznych, liczony rzetelnie a więc zgodnie z metodologią stosowaną w Unii Europejskiej, przekroczył już pułap 55% PKB. Zgodnie z Konstytucją powinno to skutkować radykalnym programem naprawczym. Aby tego uniknąć rząd stosuje na szeroką skalę kreatywną księgowość – m.in. ukrywając część długu w Krajowym Funduszu Drogowym lub poprzez przejęcie większości środków gromadzonych na nasze przyszłe emerytury w Otwartych Funduszach Emerytalnych.
W taki sposób nie rozwiążemy żadnego z ciągle narastających problemów. By uniknąć w przyszłości „greckiego scenariusza” konieczne jest wprowadzenie w życie szerokiego pakietu reform, które pozwolą uzdrowić finanse publiczne i uruchomią wzrost gospodarczy.
Wyzwaniu temu nie odpowiadają działania rządu, gdyż koncentrują się przede wszystkim na podwyżkach podatków, pomijając niezbędne zmiany w strukturze wydatków publicznych. A to właśnie rozdęte ponad miarę wydatki publiczne są przyczyną problemów, jakie dotykają Polskę i inne kraje europejskie. Wysokie wydatki publiczne szkodzą gospodarce także na wiele innych sposobów. Odpowiadają za niski odsetek pracujących, obniżają skłonność do oszczędzania, a w efekcie zmniejszają inwestycje. Zbyt dużo publicznych pieniędzy marnuje się z powodu wadliwych przepisów regulujących zamówienia publiczne. Wreszcie wydatki socjalne, których jest w Polsce ponad 170 różnych rodzajów, marnotrawią energię armii urzędników, którzy zatrudniani są specjalnie po to, żeby świadczenia socjalne przyznawać i wypłacać.
Stronnictwo Demokratyczne proponuje, aby pakiet reform obejmował m.in.:
- dokończenie reformy emerytalnej na zasadach opisanych w niniejszym programie (pkt. „System emerytalny”) co wiąże się m.in. z włączeniem do powszechnego systemu wszystkich dotychczas uprzywilejowanych grup;
- objęcie dochodów rolników podatkiem PIT i składkami ubezpieczeniowymi na ZUS;
- uszczelnienie procedur przyznawania zasiłków chorobowych, które są obecnie powszechnie nadużywane oraz objęcie powszechnym systemem zasiłkowym żołnierzy i funkcjonariuszy;
- likwidację niektórych agend rządowych oraz ograniczenie zatrudnienia w administracji państwowej i samorządowej o 20%;
- wprowadzenie w ustawie prawo zamówień publicznych przepisów umożliwiających odrzucenie oferty o rażąco niskiej bądź dumpingowej cenie i zachęcających zamawiających, by częściej niż dotychczas stosowali inne niż cena kryteria oceny oferty;
- utworzenie centrum usług wspólnych w administracji centralnej oraz racjonalizację zakupów towarów i usług w administracji centralnej;
- racjonalizację wydatków socjalnych poprzez wprowadzenie kryterium dochodowego przy ich wypłacaniu (np. zamiast powszechnego becikowego czy zasiłku pogrzebowego wypłacanie tych form pomocy jedynie osobom o dochodach poniżej wyznaczonej granicy);
- uzależnienie dalszego wzrostu wynagrodzeń nauczycieli od podniesienia ich pensum;
- przyspieszenie prywatyzacji, co przyniesie dochody do budżetu państwa i znacznie polepszy zarządzanie i efektywność sprywatyzowanych spółek.
Celem tych reform jest doprowadzenie do zrównoważenia budżetu w przeciągu jednej kadencji rządu i parlamentu, co w kolejnych latach przyniesie systematyczny spadek poziomu długu publicznego Polski. Jest to niezbędne, jeśli chcemy, by Polska utrzymała zaufanie rynków finansowych, jako kraj stabilny i bezpieczny do inwestowania i by mogła nadrobić cywilizacyjne zapóźnienia względem najbogatszych krajów. Jest to także kwestia odpowiedzialności wobec przyszłych pokoleń, na których spoczywać będzie główny ciężar spłacania długów tak chętnie
i nieodpowiedzialnie zaciąganych dziś przez polityków.
Podatki i inne dochody budżetu
Wysokie podatki są szkodliwe dla gospodarki. Zniechęcają do podejmowania aktywności zawodowej i gospodarczej oraz obniżają konkurencyjność gospodarki, co bezpośrednio wpływaj na spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego. Podatki w Polsce na tle pozostałych krajów naszego regionu są wysokie. Tę niekorzystną dla naszej gospodarki sytuację pogłębiły decyzje z ostatnich lat o podniesieniu podatków.
Stronnictwo Demokratyczne opowiada się za cofnięciem tych szkodliwych decyzji. W szczególności jesteśmy za:
- obniżeniem stawek VAT do poziomu sprzed niedawnej podwyżki;
- obniżeniem składki rentowej o 2 punkty procentowe;
- waloryzacją progów podatkowych – brak ich waloryzowania, co ma miejsce od dawna, oznaczają de facto coroczną podwyżkę podatku dochodowego od osób fizycznych.
Stronnictwo Demokratyczne uważa, że – po przezwyciężeniu kryzysu gospodarczego – optymalnym rozwiązaniem docelowym jest
- podatek liniowy obejmujący jednolite stawki podatków PIT, CIT i VAT.
Polski system podatkowy jest bardzo skomplikowany i pozbawiony logiki, niejasny i nie dający poczucia pewności i bezpieczeństwa dla prowadzenia działalności gospodarczej. Jest to zmora przede wszystkim dla przedsiębiorców, którzy tracą mnóstwo czasu i pieniędzy na rozliczeniach z fiskusem. W połączeniu z wysokimi na tle innych państw regionu kosztami pracy zniechęca to inwestorów do inwestowania w Polsce i sprzyja rozrostowi szarej strefy. Dlatego opowiadamy się za radykalnym uproszczeniem przepisów podatkowych i wprowadzeniem prawnego zakazu zmian ustaw podatkowych w trakcie roku podatkowego. Wprowadzenie wszelkich zmian w systemie podatkowym musi być ponadto poprzedzone minimum 3-miesięcznym okresem przejściowym.
System emerytalny
Wysokość świadczeń emerytalnych otrzymywanych dziś przez większość Polaków jest niesatysfakcjonująca. System generuje przy tym stały strukturalny deficyt finansów publicznych. Budowa docelowego systemu emerytalnego powinna polegać na stopniowym odchodzeniu od dominującego dzisiaj systemu opartego na solidarności pokoleniowej, w ramach której obecnie pracujący składają się na świadczenia dzisiejszych emerytów (I filar) na rzecz systemu kapitałowego (II i III filar). W tym kontekście bardzo negatywnie oceniamy wprowadzoną przez rząd obniżkę składki emerytalnej przekazywanej do OFE (II filar) z 7,3 do 2,3% przy jednoczesnym zwiększeniu w ten sposób części składki pobieranej przez ZUS (I filar). Docelowy system emerytalny powinien tworzyć jak najszersze możliwości i zachęty do dodatkowego dobrowolnego ubezpieczania się na poczet przyszłej emerytury. Aby pracującym lub wchodzącym dopiero na rynek pracy pokoleniom dać realną nadzieję na uzyskanie w przyszłości wystarczających na godne życie emerytur, konieczne są następujące zmiany:
- rozbudowa kapitałowych ubezpieczeń w ramach II i III filaru;
- przywrócenie poprzednich proporcji miedzy składką emerytalną przekazywaną do ZUS a składką przekazywaną do OFE;
- stworzenie rzeczywistej konkurencji miedzy funduszami emerytalnymi;
- danie większej swobody funduszom emerytalnym w inwestowaniu zebranych składek;
- przyznanie odpisu podatkowego od kwot przekazywanych przez pracujących w poczet dowolnego dodatkowego ubezpieczenia (III filar);
- likwidacja obecnych dzisiaj przywilejów emerytalnych i objęcie jednolitym systemem emerytalnym wszystkich grup zawodowych – w tym rolników, co wiąże się z likwidacją KRUS;
- wprowadzenie rozwiązań prawnych dotyczących m. in. zabezpieczeń rentowych dla osób, które nie będą w stanie pracować do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego, a także ułatwiających zmianę kwalifikacji i znalezienie zatrudnienia przez ludzi po 60 roku życia.